wtorek, 22 lutego 2011

Ćwicz ze mną: 8min. abs.

Jako, że zbliża się wiosna postanowiłam trochę się ujędrnić. A nic tak nie ujędrnia jak regularne ćwiczenia. Tym razem padło na 8min abs. Zaczynam od dzisiaj i mam nadzieję wytrwać przynajmniej miesiąc. Raz w tygodniu będę zdawać relację z postępów.
Oto link do ćwiczeń:
http://www.youtube.com/watch?v=sWjTnBmCHTY

A tak  wygląda mój brzuch w chwili obecnej:


Życzcie mi powodzenia:)).

sobota, 12 lutego 2011

Jak dbam o moje włosy.

Kilka miesięcy temu dopadła mnie włosomania. Wszystko przez wątki włosowe na Wizażu. Zaczęłam je czytać z nudów i to wystarczyło, aby przewrócić całą moją pielęgnację do góry nogami. Odkryłam jak bardzo szkodzę swoim włosom myjąc je Lorealem, czy innym Pantene. Nałożenie odżywki dla moich włosów było prawdziwym świętem. Biedactwa były codziennie prostowane, wysuszane przez alcohol denat. Zagłębiając się w tajniki pielęgnacji odkryłam oleje, płukanki, wcierki, domowej roboty maski. Teraz nie wyobrażam sobie nie nałożyć odżywki, czy oleju. Moje włosy wydają się być zmianami zachwycone, gorzej z portfelem, który straszy pustymi kieszeniami. A jeszcze tyle do przetestowania.

Jak wygląda proces mycia włosów:
Najpierw na mokre włosy nakładam lekką odżywkę (np. Joanna Naturia Miód i Cytryna), następnie do kubeczka wlewam szampon i dopełniam wodą (jest to tzw. metoda kubeczkowa). Zawartość kubeczka wylewam na skalp. Myję tylko samą skórę głowy wykonując przy tym masaż. Następnie spłukuję pianę, która zmywa odżywkę z reszty włosów. Kiedy włosy są umyte nakładam kolejną odżywkę (np. Isana z olejkiem z Babassu) mniej więcej od ucha w dół. Trzymam ją ok. 20minut i zmywam. Ostatnim krokiem jest nałożenie jedwabiu na końcówki.Włosy rozczesuję palcami.

Zasady które stosuję:
-Używam szamponów bez silikonów/sles/sls.
-Używam odżywek z lekkimi silikonami.
-Stosuję olej lniany pomieszany z rycynowym (całe włosy+skalp)
-Myję włosy metodą OMO (odżywka-mycie-odżywka).
-Co jakiś czas myję włosy odżywką.
-Nie suszę i nie prostuję włosów.
-Nie farbuję.
-Piję herbatkę z pokrzywy.
-Regularnie podcinam suche końcówki.
-Przed wyjściem z domu wcieram w końcówki jedwab.


A to moja włosowa motywacja: